ekstraklasa

Ekstraklasa, raport po 18. i 19. kolejce:

Nieco podziębiony i bynajmniej z chęcią dłuższego przyglądania się już czemukolwiek w ekran komputera, postanowiłem Wam na ten numer przygotować nieco ubogi raport z Ekstraklasy. Skupię się wyłącznie na najbardziej interesujących wątkach z rozgrywek najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, jakie miały miejsce w 18. oraz 19. kolejce tejże ligi. Mam mimo wszystko nadzieję, że to Wam w zupełności wystarczy. No to zaczynamy:

18. kolejka, czyli męczarnie lidera z Rekinami oraz początek ostatecznej walki o mistrzostwo między dwoma członkami sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski:
Co się zmieniło względem 17. kolejki w tabeli? Patrząc na to wszystko ze względu na pozycje w tabeli, to niewiele. Niemniej niektóre zmiany są bardzo kluczowe.

Lider oraz wicelider zgodnie wygrali swoje mecze w 18. kolejce. WiTeK TeAm pomęczył się z ambitnie walczącymi w drugiej połowie sezonu Rekinami, zaś Baboszewo pokonało 1:0 Fedaykins. W obu przypadkach były to wygrane jak najbardziej zasłużone. Nie wygrał za to master i jego Całki, które choć przeważały, nie zdołały zgarnąć pełnej puli punktów w starciu ze ŚRÓDMIEŚCIEM WRONKI. Całki uległy 3:2 i to potwierdziło, że na finiszu rozgrywek, w walce o mistrzostwo liczyć się właściwie będą już tylko WiTeK TeAm oraz Baboszewo.

Szansy na powrót na podium nie wykorzystali Lucky Losers. Tego dnia lepsi okazali się bowiem walczący o utrzymanie Heaven or Hell, wygrywając 3:0. Bilans tego starcia dla encika? Awans na 7. miejsce kosztem Los Leones, którzy w ostatniej minucie gry stracili trzy punkty w meczu z Powersoft Wroclaw. Remis zepchnął glogosa do baraży, gdzie nowym sąsiadem stał się Ruch Chorzów - zdecydowany zwycięzca w starciu z Odrą. Tu ciekawostka - trzecia bramka w sezonie Opolan, którzy przegrali 1:9.



19. kolejka, czyli mistrzostwo Polski wciąż sprawą otwartą:
Układ miejsc względem poprzedniej kolejki nie drgnął ani krzty. Ale tak samo jak w poprzedniej kolejce, wydarzyły się jak najbardziej ważne dla tabeli mecze. A to już tylko 3 spotkania do końca sezonu pozostały!

Jakże blisko mistrzostwa zdawałoby się być WiTeK TeAm, gdyby nie dwa zespoły - Fedaykins oraz Baboszewo. Z pierwszym, syfys zmierzył się w bezpośrednim pojedynku, który mimo lekkiego dyktanda naszego selekcjonera, zakończyło się myślę że sprawiedliwym podziałem punktów po remisie 1:1. Baboszewo z kolei starło się z próbującym utrzymać się za wszelką cenę encikiem i jego Heaven or Hell. Mój klanowy kompan już witał się z gąską, ale końcówka spotkania należała zdecydowanie do wicelidera Ekstraklasy i zamiast przegrać 3:2, Baboszewo wygrało 4:3. Jahu29pl odrobił zatem 2 punkty do lidera i na 3 kolejki przed końcem rozgrywek, różnica między obydwoma dżentelmenami to tylko 3 "oczka".

Matematyczne szanse na mistrzostwo mają jeszcze master789 oraz mezs7. Całki oraz Lucky Losers tracą bowiem 9 punktów do lidera, ale ciężko im będzie taką różnicę odrobić. Dlatego obaj panowie zagrają raczej między sobą o lekki dodatek za 3. miejsce w tabeli na koniec. Obaj swoje mecze wygrali - master z psychofannem 2:1, a mezs7 z dreadem 8:0. Różnica między nimi to zaledwie... 9 bramek.

6. i 7. miejsce bez zmian - na 6. lokacie pozostaje ŚRÓDMIEŚCIE, które także mogło doprowadzić glogosa do szewskiej pasji. Los Leones mimo wyrównanych statystyk, nie zdołali wywalczyć ani jednego punktów z ekipą z Wronek. 3 punkty pojechały właśnie do johny'ego_1984 i sytuacja Lwów z kolejki na kolejkę jest coraz gorsza. Niemniej wciąż istnieje szansa na wywalczenie utrzymania rzutem na taśmę - do 7. Heaven or Hell Los Leones tracą tylko jeden punkt.

Nieciekawie także w obozie Ruchu Chorzów, gdzie po przegranej z Całkami, punktowo zrównali się nimi Wrocławianie, czyli drużyna Powersoftu. Ci zasłużenie pokonali 3:1 Rekiny ze Szczecina, choć dwie zwycięskie bramki padły dopiero w ostatnim kwadransie gry. Andydvorak zatem już oficjalnie żegna się z Ekstraklasą w przyszłym sezonie, gdyż po "meczu o wszystko" traci 11 punktów na 3 kolejki przed końcem. Zaś gwoli ścisłości - Powersoft aby wyprzedzić w tabeli Ruch, musi zdecydowanie mieć lepszy bilans punktowy. Bramkowo bowiem ustępują Chorzowianom na blisko 20 goli.

Czy WiTeK TeAm wytrzyma do końca sezonu i utrzyma upragnioną pierwszą lokatę? A może wzmocniony moim defensorem zespół Baboszewa wywalczy ostatkiem sił historyczny triumf w lidze? Przyszła kolejka może już wiele wyjaśnić w tej materii - syfys bowiem będzie musiał powalczyć z walczącym o utrzymanie się w lidze encikiem, podczas gdy jahu29pl czeka spotkanie na strzelnicy z Odrą Opole. Rundę później, to WiTek TeAm postrzela zespołowi z Opola, podczas gdy jahu29pl powalczy z innym asystentem w sztabie syfysa - masterem. A może to master789 rozda karty na sam koniec ligi? W końcu czeka go także pojedynek ze swoim przełożonym w reprezentacji w ostatniej kolejce sezonu. Wtedy też może glogos wtrąci się do gry, burząc rosnący spokój w obozie Baboszewa? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wkrótce. Pewne jest natomiast to, że zapowiada się bardzo ciekawa końcówka ligi!

kedzierzawy90