ekstraklasa

Baboszewo nowym Mistrzem Polski!

Kto by się spodziewał, że beniaminek Ekstraklasy wywalczy mistrzostwo Polski i że nastąpi to w pierwszym sezonie gry w ogóle w Ekstraklasie? Jeszcze kilka kolejek temu wydawało się, że pewnego majstra zdobędzie WiTeK TeAm, tymczasem najważniejsze trofeum w Polsce powędrowało do jahu29pl, który tym samym powetował sobie przegraną w finale National Cup Poland. Panie i Panowie... umarł król, niech żyje nowy król!

Broń dostępu do bramki, ale pamiętaj by strzelać jak najwięcej goli!
Od zawsze twierdziłem, że w futbolu najważniejsze jest by tracić przede wszystkim jak najmniej bramek. Żelazna obrona to podstawa do sukcesu. Niemniej jednak, to bramki strzelane przez zespół dają pełną pulę punktów.

Od dawien dawna miałem też wrażenie, że mistrzostwo wygrywa w MZ wyłącznie ekipa, która straci najmniej goli. Tym razem tak się nie stało. Polską Ekstraklasę wygrywa bowiem zespół, który przede wszystkim strzelił najwięcej goli w całej lidze.

W ostatniej kolejce sezonu, kiedy to ważyły się losy mistrzostwa, w walce liczyły się dwie drużyny - liderujący WiTeK TeAm oraz depczące mu po piętach Baboszewo. Obie drużyny dzieliło zaledwie jedno "oczko". Zamiast bezpośredniego pojedynku obu teamów, mieliśmy starcie korespondencyjne. I tak o to lider mierzył się przed własną publicznością z Całkami, z kolei Baboszewo - również u siebie - walczyło z Lwami glogosa.

Punkt 14:15 sędziowie dali sygnał do rozpoczęcia zmagań. A te, zaczęły się od wysokiego "c". 3. minuta spotkania i Los Leones wychodzą na prowadzenie w meczu z Baboszewem. W ciągu kolejnych 15 minut, dzieje się tak wiele na obu boiskach, że wystarczy skrócić to do takich słów: Baboszewo gra już w dziesiątkę i dostaje gola na 2:0, z kolei WiTeK TeAm wyraźnie poinformowane radością kibiców na swym stadionie, rozpoczęło strzelanie w meczu z Całkami mastera. 26. minuta gry i Całki wyrównują, aby po kolejnych 11 minutach wyjść na prowadzenie. Nie umknęło to uwadze nasłuchującym przez radio kibicom Baboszewa, które na kilka minut przed przerwą zdobyły kontaktowego gola na 1:2.

Po zmianie stron, atak przeprowadzają ponownie piłkarze jahu29pl, którzy wyrównują stan rywalizacji na 2:2. Po ponad godzinie gry, słabnący z minuty na minutę piłkarze WiTeK TeAm tracą już 3. gola w meczu. To wszystko podjusza jeszcze bardziej graczy jahu29pl, którzy w 72. minucie, grając już blisko godzinę w osłabieniu, strzelają bramkę dającą prowadzenie, z którego jednak długo się nie cieszono. 4 minuty później Lwy wyrównują i mecz ostatecznie kończy się remisem 3:3. Wynik nie ulega także zmianie w starciu lidera z trzecim zespołem tabeli i master wywozi cenne trzy punkty, ale nie dla niego samego, a głównie dla jahu29pl, który tym akcentem zdobywa mistrzostwo Polski, wygrywając rywalizację z syfysem o minimalnie lepszy bilans bramek!

Gwoli ścisłości, warto też powiedzieć trochę o statystykach meczu. Co ciekawe, w zremisowanym przez nowego mistrza meczu, mimo braku jednego zawodnika, więcej sytuacji mieli właśnie gracze jahu29pl. Dość powiedzieć że to drugi mecz z rzędu kiedy to Baboszewo grając w stracie jednego zawodnika, odnosi korzystny rezultat. W drugim zaś starciu, były mistrz Polski - Całki - był zdecydowanie lepszą stroną widowiska i odniósł w mym odczuciu zasłużoną wygraną, tym samym pozbawiając syfysa niemal pewnego mistrzostwa. Dla WiTeK TeAm to pewnie ostatni sezon gry na poważnie, gdyż wiedząc że syfys powoli szykował się do wyprzedaży, raczej po takim sezonie nie będzie zwlekał z tą decyzją. Pozostaje jedynie współczuć wicemistrzowi Polski, którego ja osobiście bardzo rozumiem, gdyż podobnie przegrałem sezon temu div. 2.

Ruch spadkowiczem wraz z andy'm i dread'em; encik oraz julius2u powalczą w barażach o utrzymanie:
Rzutem na taśmę, szansę na uratowanie się przed spadkiem wywalczyli sobie piłkarze Powersoftu Wroclaw. Duża w tym bardziej zasługa zespołu Fedaykins, niż ich samych, gdyż mając za przeciwników Odrę Opole wiadomym było, że mecz ten zakończy się wygraną Wrocławian. Trzeba jednak przyznać, że Odra stawiała twarde warunki gospodarzom i przegrali tylko 3:1. Dość powiedzieć, że tylko zawodnicy Powersoftu strzelali w tym meczu, bowiem gola dla przyjezdnych zaliczono jako trafienie samobójcze.

Ruch także walczył do upadłego o zwycięstwo z Fedaykins, nomen omen wciąż walczącym o 3. miejsce na koniec sezonu. Chorzowianie byli jednak minimalnie słabszą stroną widowiska i przegrali 0:1 u siebie z ekipą muadeepa, który na trafienie swojego zespołu czekał niemal cały mecz.

Utrzymać barażową pozycję zdołał encik, który podzielił się punktami ze ŚRÓDMIEŚCIEM. Ekipa z Wronek już po 21 kolejkach była pewna pozostania w lidze na kolejny sezon, dlatego zbytnio nie musieli się oni przykładać do starcia z Heaven or Hell. Biorąc pod uwagę wyrównane statystyki meczu, można powiedzieć że remis był jak najbardziej sprawiedliwy. Co ciekawe, 2:0 po 1. połowie prowadzili gracze z Wronek, jednak w ostatnich 10 minutach strzelili dwukrotnie gracze gości.

W ostatnim zaś meczu ostatniej kolejki rozgrywek, Lucky Losers przegrali 1:2 z Rekinami ze Szczecina. W meczu o przysłowiową pietruszkę byliśmy świadkami żywego i obfitującego w okazje strzeleckie spotkania, które okazało się być szczęśliwsze dla graczy andy'ego, który żegna się tym samym z Ekstraklasą i oficjalnie przekazuje tytuł mistrza Polski na ręce jahu29pl.



Najwięcej bramek w tym sezonie zdobyli gracze nowokoronowanego mistrza naszego kraju - Baboszewa. Atakujący jahu29pl trafili 76 razy do bramki rywali. Z kolei najmniej bramek stracił syfys, którego WiTeK TeAm wpuściło tylko 21 bramek w całym sezonie. A zatem 3 stracone gole w meczu z Całkami to 1/7 całego sezonowego "dorobku" obrony. Jak widać, miało to ogromne znaczenie.

Najwięcej wygranych odniosło Baboszewo - 16. Jak zwykle, można powiedzieć, szanse na mistrzostwo syfys pogrzebał w meczach, w których remisował. WiTeK TeAm może najmniej razy przegrywało (zaledwie dwie porażki), ale wraz z Los Leones i ŚRÓDMIEŚCIEM WRONKI, remisowało najwięcej razy ze wszystkich w lidze - pięciokrotnie. Gdyby choć jedno z tych spotkań zakończyło się wygraną syfysa, WiTeK TeAm dziś pozbywałby się graczy, którzy mogliby szczycić się mianem mistrzów kraju.

Wydaje się też, że tegosezonowi barażowicze nie mają raczej szans i pomysłów by zostać w Ekstraklasie na dłużej. Zarówno Powersoft Wroclaw, jak i Heaven or Hell już myślą o wyprzedażach swoich ekip, nawet kosztem baraży. A rywali dostali mocnych. Wrocławianie zmierzą się już wkrótce z KS Przecinakami Elbląg, DT Czechowice-Dziedzice oraz MILANEM. Encik za rywali dostał: NetPokerInfo FC, Kanię Gostyń oraz Rudnię Zabłudów. O tym, co w barażach słychać, dowiecie się dopiero w późniejszym terminie. Mi wypada teraz jedynie podziękować stałym Czytelnikom za uważne śledzenie Ekstraklasy razem ze mną i zaprosić na kolejny sezon, w którym być może zajdzie parę zmian mających na celu ożywienie działu. Na koniec gratuluję jahu29pl mistrzostwa oraz życzę powodzenia wszystkich managerom z całej stawki w kolejnym sezonie gdziekolwiek oni nie będą i czegokolwiek robić nie będą. Pozdrawiam i "do zobaczenia" w TZ!
kedzierzawy90